Suszarka kondensacyjna czy z pompą ciepła – przeczytaj przed zakupem
Suszarki do prania są powszechne na zachodzie, ale stopniowo zyskują u nas coraz większą popularność. Są ogromnym ułatwieniem, ponieważ dzięki nim nie trzeba tak długo czekać na to, aż ubrania wyschną. Chcesz kupić takie urządzenie, ale nie wiesz, jaki model wybrać? Podpowiadamy, co lepiej się sprawdzi – suszarka kondensacyjna czy z pompą ciepła!
Spis Treści
Suszarka kondensacyjna czy z pompą ciepła – na czym polega różnica?
Suszarka do ubrań jest niezwykle praktycznym urządzeniem. Jest wręcz niezastąpiona w sezonie jesienno-zimowym. Znacznie skraca czas schnięcia ubrań, co ułatwia wiele spraw. Kiedy posiada się taki sprzęt, nie trzeba zastanawiać się, gdzie wywiesić pranie. Dzięki temu można jednego dnia wyprać naprawdę sporo odzieży. Do tego w razie potrzeby pomaga szybko odświeżyć strój, który planuje się później założyć – po wyjęciu z pralki wystarczy wrzucić go do suszarki, a później wyprasować.
Suszarka do prania pod względem wyglądu przypomina pralkę. Mokre ubrania wkłada się do bębna, w którym zostają wysuszone za pomocą ciepłego powietrza. Proces ten trwa od dwóch do czterech godzin, w zależności od wybranego trybu. Działanie sprzętu można dostosować do rodzaju tkanin, co jest szczególnie ważne w przypadku delikatnych materiałów.
Suszarki na pranie są w większości kondensacyjne. Oznacza to, że w dolnej części urządzenia umieszczona jest specjalna grzałka. Nowoczesne modele posiadają dodatkową pompę ciepła. Co ona daje? Aby zrozumieć, na czym polega różnica, należy przede wszystkim wiedzieć, jak działają takie urządzenia.
Jak działa suszarka kondensacyjna?
Suszarki kondensacyjne, jak sama nazwa wskazuje, wykorzystują zjawisko kondensacji – zamiany gazu w ciecz. Podczas suszenia ubrań podgrzewane jest powietrze w bębnie. Wyższa temperatura sprawia, że woda zaczyna odparowywać z tkanin. Po wchłonięciu zostaje skroplona i odprowadzona do specjalnego pojemnika lub bezpośrednio do odpływu.
Suszenie kondensacyjne z wielu względów jest o wiele bezpieczniejsze oraz wygodniejsze niż rozwieszanie prania na świeżym powietrzu czy w domu. Przede wszystkim odbywa się znacznie szybciej. Do tego ubrania nie są narażone na różne szkodliwe czynniki zewnętrzne, np. promieniowanie UV, nagłe opady atmosferyczne, zabrudzenia (np. ptasie odchody) czy wiatr lub bawiące się dzieci, które mogą zrzucić odzież.
Jak działa suszarka z pompą ciepła?
Suszarki z pompą ciepła dodatkowo posiadają specjalne urządzenie, które działa na podobnej zasadzie jak sprężarka w lodówce. Odbiera ciepło wytworzone przez grzałkę, by ponownie wykorzystać je w kolejnych fazach cyklu suszenia. W ten sposób powstaje zamknięty obieg, który pozwala zminimalizować straty ciepła.
Suszarka kondensacyjna z pompą ciepła jest nowocześniejszym rozwiązaniem, ponieważ jest zdecydowanie bardziej energooszczędna – zużywa tylko ok. 200 kWh rocznie (starsze modele generują zużycie na poziomie ok. 500 kWh). Korzystając z niej nie trzeba obawiać się wysokich rachunków za prąd. Do tego pozwala suszyć ubrania także w niższych temperaturach (ok. 40-50°C), dlatego minimalizuje ryzyko skurczenia się czy uszkodzenia delikatniejszych tkanin.
Jaką suszarkę do ubrań wybrać?
Suszarki na pranie starszej generacji są zwykle tańsze (najtańsze modele kosztują ok. 1000 zł) oraz szybciej działają, ale na tym ich zalety w zasadzie się kończą. Zużywają bardzo dużo energii, przez co są nie ekologiczne oraz odczuwalnie podnoszą wysokość rachunków za prąd. Są również bardziej kłopotliwe – regularnie trzeba czyścić w nich kondensator, na którym gromadzą się włókna gubione przez tkaniny. Do tego nagrzewają się do dużych temperatur (ok. 70°C), przez co narażają ubrania na uszkodzenia oraz mają negatywny wpływ na ich kondycję.
Co więcej, suszarki kondensacyjne mogą stać jedynie na widoku. Nie powinno przechowywać się ich w zabudowie, ponieważ odprowadzane na zewnątrz ciepło może uszkodzić meble. Przez to trudno wkomponować je w wystrój łazienki czy pralni.
Jak widać, w ogólnym porównaniu o wiele lepiej wypadają suszarki do prania z pompą ciepła. Są energooszczędne, wygodniejsze (często posiadają funkcję samooczyszczenia), delikatniejsze dla ubrań, a także bezpieczniejsze dla mebli i otoczenia. Nie są jednak pozbawione wad. Największym minusem jest koszt zakupu – modele tego typu są nawet dwukrotnie droższe, ponieważ ich ceny zaczynają się od poziomu 2000 złotych. Co więcej, zazwyczaj potrzebują trochę więcej czasu na wysuszenie prania.
Ostatecznie wybór suszarki do prania powinien być uzależniony od indywidualnych preferencji, a także posiadanego budżetu. Jeśli planuje się sporadycznie korzystać z tego urządzenia, jak najbardziej można zdecydować się na starszy model. Kiedy zaś pierze się dość sporo i chce się często wspomagać suszarką, lepiej sprawdzi się wariant z pompą ciepła.
Jaka suszarka do prania będzie najlepsza – na co zwrócić uwagę?
Niezależnie od tego, który wariant się wybierze, podczas zakupu warto zwrócić uwagę na kilka kwestii. Najpierw należy zastanowić się, gdzie chce się postawić urządzenie. Suszarka do prania musi być podłączona ją do prądu, ale nie tylko. Jeśli sprzęt nie posiada specjalnego pojemnika na wodę, trzeba zapewnić mu dostęp do sieci wodociągowej.
Kolejnym ważnym zagadnieniem są wymiary urządzenia. Suszarka na pranie może stać osobno, ale wiele osób woli ją zabudować. Często stawia się ją na pralce, by zaoszczędzić jak najwięcej miejsca. W tej sytuacji należy pamiętać, że nie może być od niej większa.
Istotne są też oczywiście parametry sprzętu, m.in. ładowność czy klasa energetyczna. Do tego koniecznie trzeba sprawdzić programy i dodatkowe funkcje. Suszarki z pompą ciepła od najlepszych producentów oferują szeroki wybór ciekawych trybów, m.in. do jedwabiu, wełny czy butów. Umożliwiają także np. redukcję zagnieceń, usuwanie zapachów czy jonizację.
Ciekawą opcją jest pralko suszarka z pompą ciepła. Te nowoczesne, hybrydowe urządzenia zgodnie z nazwą łączą w sobie funkcje dwóch sprzętów. Po wypraniu odzieży wystarczy włączyć funkcję suszenia. To niezwykle wygodne rozwiązanie, które pozwala zaoszczędzić sporo miejsca. Take modele kosztują jednak nawet kilka tysięcy złotych, a przy tym zazwyczaj dłużej pracują oraz generują większe zużycie niż dwa osobne urządzenia. Ostatecznie najważniejsze jest, by podczas zakupu kierować się własnymi preferencjami.
